Dziś w szkole zaproponowano mi, bym został redaktorem gazetki uczelnianej o wszystko mówiącej nazwie: Nowe Ateny. Oczywiście nie odmówiłem. Tak w ogóle, to miałem ochotę na to „stanowisko” już od jakiegoś czasu, ale dopiero dziś formalnie się wszystko potwierdziło. Najbliższy numer tejże gazetki planuję na drugą połowę miesiąca.
Wpis: 25.